Artykuł
Sklepy (przynajmniej na razie) mogą być jak poczta
Nawet duże placówki mają prawo być otwarte w niedziele niehandlowe i święta. Wystarczy, że nawiążą współpracę z firmami obsługującymi paczki. Przygotowywana nowelizacja może jednak uniemożliwić takie działanie
W ostatnim czasie przybywa placówek dużych sieci spożywczych oraz składów budowlanych, otwierających się w niedziele niehandlowe pomimo obowiązującego zakazu. Zawarły bowiem umowy z operatorami pocztowymi i świadczą klientom dodatkową usługę wysyłki lub odbioru paczek. Tym samym korzystają z wyjątku zawartego w ustawie z 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 936; dalej ustawa o ograniczeniu handlu). Zgodnie bowiem z art. 6 ust. 1 pkt 7 tejże ustawy zakaz handlu w niedziele i święta nie obowiązuje placówek pocztowych w rozumieniu ustawy z 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe (Dz.U. z 2017 r. poz. 1481). Od dawna z tej regulacji korzystają placówki działające w ramach franczyzy Żabka. Teraz podobną strategię przyjmują niektóre biedronki, polomarkety czy Intermarché. A także - o czym informował portal Wiadomoscihandlowe.pl - nawet pierwsze składy budowlane Bricomarché. Niedawno placówkami pocztowymi stały się również markety Kaufland, choć sieć nie zdecydowała się jeszcze na uruchomienie sklepów w niedziele niehandlowe.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right