Kosztowna niejawność orzeczeń
W czasie pandemii sądy przeszły na orzekanie na posiedzeniach niejawnych, co oznacza, że strona nie może poznać ustnych motywów wyroku. Mimo to opłaty za uzasadnienie pisemne nie spadły
Przez lata wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku oraz doręczenie go wraz z odpisem orzeczenia był wolny od opłat. Jednak nowelizacja ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, która jako pierwszy akt reformy postępowania cywilnego weszła w życie 21 sierpnia 2019 r. (Dz.U. z 2019 r. poz. 1469), wprowadziła opłatę w wysokości 100 zł. Ministerstwo Sprawiedliwości, które przygotowało projekt, wychodziło z założenia, że uzasadnienie powinno służyć wywiedzeniu na jego podstawie środka zaskarżenia. Zwłaszcza że pisanie uzasadnień zajmuje średnio 30 proc. czasu pracy sędziów, a aż w 70 proc. spraw, w których strony występowały o uzasadnienie, nie wnoszono apelacji. W ilu przypadkach o zaniechaniu sensowności dalszego odwoływania decydowała lektura uzasadnień, tego nikt nie był jednak w stanie zbadać. Koniec końców wprowadzony art. 25b ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych dotyczy zarówno wniosku o uzasadnienie wyroku, jak i poszczególnych postanowień wpadkowych.