Artykuł
Który sąd skontroluje decyzje PFR? Przedsiębiorcy czekają na ostateczny wyrok
Jacek Sobczak: Wygląda na to, że dopiero NSA, rozpoznając skargę kasacyjną, przesądzi o dopuszczalności kontroli sądu administracyjnego w sprawach związanych z subwencjami
fot. Materiały prasowe
Jacek Sobczak, radca prawny w Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych Sowisło & Topolewski; w latach 2010-2020 radca prawny w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami część przedsiębiorców, którym odmówiono przyznania subwencji w ramach tarcz finansowych Polskiego Funduszu Rozwoju, zdecydowało się pójść do sądu. Jednym z często wskazywanych przez nich problemów był brak jasności, czy powinni wystąpić z ewentualnym pozwem na drodze cywilnej, czy złożyć skargę do sądu administracyjnego. Skąd wzięły się te wątpliwości?
Na początku warto przypomnieć o zasadach odwoływania się od niekorzystnych decyzji w sprawach subwencji finansowych, które znalazły się w zapisach regulaminowych obu tarcz finansowych. Beneficjentowi przysługiwało prawo do złożenia odwołania jedynie w przypadku podjęcia przez PFR decyzji o wypłacie subwencji finansowej w kwocie niższej niż wnioskowana. Natomiast od decyzji PFR odmawiającej przyznania subwencji finansowej w całości odwołanie nie przysługiwało. I ze względu na to właśnie uregulowanie powstało najwięcej kontrowersji, dotyczących tego, w jaki sposób - i czy w ogóle - można skontrolować prawidłowość postępowania PFR.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right