Artykuł
Firmy powinny być zwolnione z opłaty reprograficznej
Branża elektroniczna zapowiada interwencję w instytucjach UE, jeśli na sprzedawany przez nią sprzęt zostanie nałożona nowa kontrybucja. Ma mocne argumenty w postaci orzecznictwa TSUE
Celem projektowanej ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego jest wspomożenie tych, którzy najmniej zarabiają. Mają oni otrzymywać dopłaty do składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Dopłaty te będą pochodzić z opłaty reprograficznej od urządzeń pozwalających na kopiowanie muzyki, filmów czy literatury oraz czystych nośników. Już teraz kryje się ona w ich cenie, ale wpływy osiągane z tego tytułu nie są znaczące (patrz: grafika). Dlatego też Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu proponuje z jednej strony rozszerzenie listy urządzeń objętych opłatą m.in. na komputery, pendrive’y, czytniki e-booków oraz tablety, a z drugiej - zwiększenie samej opłaty. Dziś wynosi ona od 1 proc. do 3 proc. ceny nośników czy urządzeń. Zgodnie z projektem nowego rozporządzenia większość z nich zostanie objętą stawką 4 proc. Efektem ma być 40-krotne zwiększenie wpływów z tego tytułu.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right