Artykuł
Sędziowie lubią sanki
Dwa razy więcej tymczasowo aresztowanych za rządów PiS! - zagrzmiało w internecie Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”. Pytanie tylko, czy sędziowie postanowili tym samym pochwalić polityków, czy ich zganić. Bo decyzję o tymczasowym aresztowaniu jak na razie podejmują przecież sądy.
O „sankach” (od słowa „sankcja”) piszę od wielu lat. I z roku na rok - choć politycy obiecują, że trend się odwróci - jest coraz gorzej. To znaczy coraz więcej osób trafia do aresztu i siedzi w nim coraz dłużej. Wystarczy wskazać, że pod koniec 2016 r. tymczasowo aresztowanych było w Polsce 5396 osób, a pod koniec 2020 r. były to już 8692 osoby. To, jak słusznie zwróciła uwagę Iustitia, podwojenie w stosunku do końca 2015 r., gdy w areszcie przebywały 4162 osoby.