Energia z wiatru ma wrócić na ląd
Ustawa, która w praktyce zablokowała stawianie wiatraków na lądzie, ma zostać zliberalizowana. Takie instalacje będzie można budować w odległości 500 m od zabudowań lub obszarów chronionych. Propozycję zmiany przepisów przygotował resort rozwoju, pracy i technologii
Według naszych informacji dziś projektem ustawy w tej sprawie zająć ma się zespół programowania prac rządu, który decyduje o wpisach do Wykazu Prac Legislacyjnych Rady Ministrów. Jest to zapowiadane od lutego.
Blokada od 2016 r.
Ustawa z 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (Dz.U. z 2016 r. poz. 961), czyli tzw. ustawa odległościowa lub antywiatrakowa, wprowadziła do polskiego prawa tzw. zasadę 10H. Oznacza ona, że wiatraków nie można stawiać w odległości mniejszej niż 10-krotność wysokości wiatraka od zabudowań lub terenów chronionych. Druga kluczowa zmiana wówczas wprowadzona, jak wskazuje mec. Katarzyna Barańska, partner w Kochański & Partners, to możliwość realizowania inwestycji wiatrowych wyłącznie na podstawie planu miejscowego (a nie, tak jak wcześniej, decyzji o warunkach zabudowy).