Artykuł
Szef KRS sprawdził, jak się pracowało w radzie
Najwięcej w 2020 r., bo aż 230 dni, przepracował na rzecz Krajowej Rady Sądownictwa jej wiceprzewodniczący i zarazem przedstawiciel prezydenta w tym organie Wiesław Johann. Zaraz za nim, z wynikiem 210 dni, uplasował się Maciej Mitera, który w minionym roku pełnił funkcję rzecznika prasowego KRS. Podium zamyka ówczesny przewodniczący rady Leszek Mazur (178 dni). Dane te zostały opublikowane w raporcie obecnego przewodniczącego KRS Pawła Styrny w sprawie zwoływania posiedzeń komisji i zespołów oraz wszelkich prac na rzecz rady w 2020 r. Raport ten jest pokłosiem naszych publikacji, w których ujawniliśmy, że niektórzy członkowie KRS znaleźli sobie sposób na to, aby pobierać podwójne diety wypłacane za pracę na rzecz tego organu. Nowatorski mechanizm był prosty: niektórzy, zamiast jak do tej pory pracować w komisjach działających w radzie w tych dniach, kiedy wypadają posiedzenia plenarne, zaczęli spotykać się w innych terminach. Przy tym w większości przypadków ich udział w komisji miał formę zdalną. Dzięki temu zamiast jednej diety były im wypłacane dwie - jedna za udział w posiedzeniu plenarnym, druga za udział w komisji. Najwięcej dorobili w ten sposób Maciej Nawacki oraz Dariusz Drajewicz.