comment
Artykuł
Data publikacji: 2021-03-01
W matni radykalizmu, czyli na trudne pytania ciężko znaleźć proste odpowiedzi
Narracja najbardziej zapalczywych zwolenników teorii, że w sądownictwie nie ma już niczego, w ostatni piątek legła w gruzach. Ci, którzy twierdzili jeszcze niedawno, że wyrok wydany z udziałem sędziego, którego powołanie oceniała nowa Krajowa Rada Sądownictwa, jest nieważny/nieistniający, zaczęli cieszyć się z orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Warszawie w sprawie immunitetu SSO Igora Tulei. Szkopuł w tym, że w składzie orzekającym był sędzia, który do sądu apelacyjnego awansował raptem miesiąc wcześniej. Przy udziale - a jakże by inaczej - nowej KRS.
Pozostało 86% treści
Chcesz uzyskać dostęp? Skorzystaj z bezpłatnego abonamentu
Zobacz także
-
keyboard_arrow_right