Artykuł
prosto ze strasburga
ETPC ocenia dyskryminację ciężarnej
Pani Napotnik, rumuńska dyplomatka, została wysłana na placówkę do Lublany w marcu 2007 r. Jej praca polegała głównie na pomocy obywatelom rumuńskim w nagłych sytuacjach, takich jak zatrzymanie przez policję czy pobyt w szpitalu. W tym samym roku kobieta zaszła w ciążę. Ze względu na zwolnienie lekarskie, a następnie urlop macierzyński była nieobecna w biurze od listopada 2007 r. do lutego 2008 r. Sprawy konsularne zostały zawieszone, a wnioski o pomoc przekierowano do krajów sąsiednich. Na miejsce Napotnik znaleziono zastępstwo. Po zgłoszeniu przez nią drugiej ciąży w styczniu 2009 r. MSZ odwołało ją do Bukaresztu. We wrześniu 2009 r. dyplomatka złożyła pozew cywilny przeciwko MSZ, wskazując, że odwołanie z placówki stanowiło przejaw dyskryminacji, ponieważ jedynym powodem było to, że spodziewała się dziecka. Sąd oddalił jej skargę, orzekając, że decyzja o zakończeniu służby za granicą nie była środkiem dyscyplinarnym i została podjęta w celu zapewnienia funkcjonowania sekcji konsularnej ambasady.