praktyka
Dywidenda zaległa w sp. z o.o. – jak uniknąć pułapek i niejasności?
Swoboda kształtowania dywidendy zaległej daje wspólnikom szansę na większe wypłaty z zysku, jednak nieprecyzyjne postanowienia umowne mogą wywołać kosztowne konflikty i utrudnić działanie spółki
Często, obok uprzywilejowania do wyższej dywidendy, w umowie spółki wprowadza się dodatkowo postanowienia o możliwości wypłaty dywidendy uprzywilejowanej, a niewypłaconej w poprzednich latach (tzw. dywidendy zaległej). Tego typu postanowienia mogą dotyczyć wszystkich lub tylko niektórych udziałów uprzywilejowanych. Co istotne, przedsiębiorcy zazwyczaj rzadziej przyznają uprzywilejowanie w zakresie dywidendy zaległej udziałom zwykłym, chociaż i to jest dopuszczalne w świetle swobody kontraktowej. Poniżej przedstawiam kluczowe kwestie, na które warto zwrócić uwagę przy konstruowaniu postanowień umowy spółki o możliwości wypłaty dywidendy niewypłaconej w latach poprzednich. Wyjaśniam też, skąd biorą się wątpliwości i jak się przed nimi zabezpieczyć.
Przywilej, który budzi wątpliwości
Regulacja ustawowa poświęcona dywidendzie niewypłaconej w latach poprzednich jest dość lakoniczna. W praktyce rodzi to problemy nie tylko przy ustalaniu wysokości należnej uprawnionemu wspólnikowi wypłaty z tytułu prawa do dywidendy zaległej (określanej też jako dywidenda „wsteczna”, „wyrównawcza”, „kumulatywna” lub „przeszła”), ale również w zakresie możliwości zaistnienia samej zaległości dywidendowej.