Uzdrowiciel Ameryki
Robert F. Kennedy jr, który ma być nowym sekretarzem ds. zdrowia USA, zapowiada rewolucję w tym, co jedzą i jak się leczą Amerykanie. Zgodnie z receptami branży wellness
Robert F. Kennedy Jr. podczas wędrówki w górach Santa Monica
W listopadzie 2024 r. inspektorzy sanitarni z Kalifornii wykryli wirusa ptasiej grypy w butelce niepasteryzowanego mleka dostarczanego do sklepów z żywnością ekologiczną przez firmę Raw Farm. Producent, który podkreśla, że oferuje nabiał z „naturalnym” zestawem probiotyków, enzymów i witamin – bez żadnej obróbki, GMO czy syntetycznych dodatków – miał nadzieję, że szybko pozbędzie się problemu, wycofując feralną partię towaru. Nie widział powodów do niepokoju. Każda z jego 1,8 tys. starannie wyselekcjonowanych krów nosi inteligentny czujnik, który pozwala na monitorowanie stanu fizjologicznego czy lokalizacji na pastwisku, i nic nie wskazywało na to, aby w oborach szalał jakiś patogen. Kiedy w przeddzień Święta Dziękczynienia na pastwiskach i w zakładach Raw Farm stawiła się grupka stanowych kontrolerów, właściciel firmy Mark McAfee doszedł do wniosku, że władza musi być bardzo zdeterminowana, by coś na niego znaleźć.
Po tym, jak testy potwierdziły obecność patogenu w kolejnej butelce, producent wstrzymał dostawy i ustanowił kwarantannę, ale dalej obstawał, że klienci nie mają powodu do paniki. Według McAfee’ego całe zamieszanie było wynikiem presji ze strony waszyngtońskich biurokratów działających pod dyktando molochów spożywczych. Chcieli zahamować rozwój „naturalnego” mleczarstwa, a ptasia grypa dostarczyła im tylko wygodnego pretekstu. „Nie ma problemów z bezpieczeństwem naszych produktów. To sprawa polityczna” – napisał w oświadczeniu McAfee.