Artykuł
gospodarka
Wisi nad nami groźba wzrostu długu
MFW, przygotowując najnowsze prognozy, nie znał planów rządu dotyczących ograniczania deficytu. I spodziewa się wzrostu zadłużenia w skali podobnej do tej w USA czy we Francji
60 proc. PKB w 2026 r. i 65,5 proc. w 2029 r. – takie są najnowsze prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego dotyczące długu publicznego Polski. Zaprezentowano je w opublikowanym we wtorek „World Economic Outlook”, najważniejszym dokumencie MFW, zbierającym prognozy dla niemal 200 gospodarek całego świata.
Raport jest publikowany co pół roku. Nowe prognozy dotyczące zadłużenia są mniej korzystne niż te sprzed sześciu miesięcy, jednak to wtedy fundusz przeszacował kwestię długu publicznego Polski. Jeszcze jesienią 2023 r. ekonomiści MFW nie przewidywali, by nasze zadłużenie miało przekroczyć 60 proc. PKB przynajmniej do 2028 r. (taki był ówczesny horyzont szacunków funduszu). W kwietniu br. przekroczenia tego poziomu spodziewano się w 2027 r., a dwa lata później zadłużenie miało dojść do 63,9 proc. PKB.