Artykuł
finanse publiczne
Dług wróci poniżej 60 proc. PKB w 2030 r.
Plan na cztery lata zakłada zmniejszenie deficytu do mniej niż 3 proc. PKB przy zachowaniu zagwarantowanych w przepisach wydatków, jak 800+ czy waloryzacja emerytur i rent
Andrzej Domański, minister finansów
Mamy już pełny obraz polityki budżetowej rządu. Po projekcie budżetu na 2025 r. i strategii zarządzania długiem publicznym rząd przyjął we wtorek średniookresowy plan budżetowo-strukturalny na lata 2025-2028. To dokument przygotowany zgodnie z wymogami nowych „ram budżetowych” Unii Europejskiej. Pokazuje on, w jakim tempie będziemy ograniczać deficyt i dług finansów publicznych. I kiedy mamy szansę wyjść z unijnej „procedury nadmiernego deficytu”. Dokument powinien trafić do Brukseli we wrześniu, ale Polska – nie byliśmy pod tym względem wyjątkiem – wynegocjowała przekazanie planu do połowy października. Pod koniec roku Komisja Europejska oceni, czy ścieżka nakreślona przez nasz rząd spełnia unijne wymogi. Kolejny krok to rekomendacja „średniookresowej ścieżki wydatków”, którą wyda Rada ECOFIN w styczniu-lutym przyszłego roku. Prezydencję w UE sprawować wtedy będzie Polska.