Artykuł
ochrona zdrowia
Powiaty wciąż bez koronera
Ma być jasne, kto stwierdzi zgon. Ministerstwo Zdrowia pracuje nad wypełnieniem luk w przepisach, ale instytucji koronera nie powoła
W Polsce nadal nie ma urzędnika, który mógłby stwierdzać zgon i sprawiać pieczę nad zwłokami. W rezultacie media co jakiś czas informują o ciałach leżących przez kilka godzin w parku czy na dworcu. Albo o rodzinach osób zmarłych w domu, które nie mogą się doczekać na przyjazd lekarza. O powołanie instytucji koronera apelował wielokrotnie rzecznik praw obywatelskich. Niektóre samorządy powierzyły lekarzom zadania koronera i płacą im z własnej kieszeni. To m.in. Łódź, Wodzisław Śląski czy Poznań. Na stronie internetowej Urzędu Miasta Łodzi można jednak przeczytać, że umowę z koronerem podpisano jedynie czasowo, do wprowadzenia ustawowej instytucji. Tymczasem okazuje się, że na jej powołanie samorządy nie mogą liczyć. Ministerstwo Zdrowia informuje bowiem, że pracuje nad wprowadzeniem nowych uregulowań prawnych, ale odnoszą się one wyłącznie do procedur związanych ze stwierdzaniem zgonu i jego przyczyny. Będą dotyczyć także sporządzania odpowiednich dokumentów oraz ich udostępniania właściwym podmiotom i organom. Nad wprowadzeniem instytucji koronera resort nie pracuje.