Artykuł
rozmowa
Brakuje nam systemowego podejścia
Nowak: Należy się zastanowić, czy warto brać kolejną tabletkę przeciwbólową w postaci dopłat do kredytów mieszkaniowych, czy raczej zawalczyć z przyczyną problemu
Od wyborów parlamentarnych w Polsce minęło 11 miesięcy. Mimo wielu złożonych w kampanii obietnic trudno doszukiwać się spektakularnych zmian w polityce mieszkaniowej. Dlaczego?
Od dekad w tej kwestii Polska mierzy się z tym samym problemem. Jeszcze w okresie PRL prof. Witold Dowgint-Nieciuński pisał, że polityka mieszkaniowa naszego kraju jest fragmentaryczna, doraźna i niespójna. Minęły lata, a tamta ocena wciąż pozostaje aktualna. Tematy związane z rynkiem nieruchomości są chętnie wykorzystywane w kampaniach. Pojawiają się nowe lub odświeżone pomysły. Trudno jednak później zebrać to w jakiś logiczny i spójny program. Ciągle brakuje nam systemowego podejścia, mimo że pewne próby w tym kierunku podejmowano.