Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2024-08-28

środowisko

Kto weźmie miliony na monitoring

Między ministrem rolnictwa z PSL a wiceminister klimatu z Zielonych iskrzy, choć oboje podkreślają, że konfliktu nie ma, tylko trwają rozmowy. Poszło o dalsze losy projektu monitoringu rzek za 250 mln zł

Poniemiecki dworek myśliwski w Paliwodzie. Sprzęt z projektu jest przechowywany w dawnych zabudowaniach gospodarczych na terenie ośrodka

Elementy nowoczesnej stałej stacji pomiarowej monitorującej parametry Odry

Elementy nowoczesnej stałej stacji pomiarowej monitorującej parametry Odry

Elementy nowoczesnej stałej stacji pomiarowej monitorującej parametry Odry

Elementy nowoczesnej stałej stacji pomiarowej monitorującej parametry Odry

Pracownicy techniczni projektu dojeżdżają z Biestrzennika ok. 30 km do najbliższej stacji pomiarowej

Pracownicy techniczni projektu dojeżdżają z Biestrzennika ok. 30 km do najbliższej stacji pomiarowej

Po tym, jak DGP opisał wątpliwości wokół wartego 250 mln zł projektu dotyczącego monitoringu rzek, wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwym niedopełnieniu obowiązków lub przekroczeniu uprawnień. Chodzi o to, że instytucją powołaną do tego jest Główny Inspektor Ochrony Środowiska, tymczasem monitoring rzek zaczął być budowany przez Instytut Rybactwa Śródlądowego, który nadzoruje minister rolnictwa. Stało się tak na mocy porozumienia między ówczesnymi ministrami klimatu Anną Moskwą a rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00