Nowa definicja budowli w podatku do nieruchomości to zapowiedź sporów
Po wielu latach problemów związanych z opodatkowaniem budowli podatkiem od nieruchomości, w lipcu 2023 r. wykonano pierwszy istotny krok zmierzający do zakończenia niekończących się sporów pomiędzy organami podatkowymi a podatnikami – Trybunał Konstytucyjny nakazał ustawodawcy nowelizację legalnej definicji budowli. Co prawda TK wyznaczył na to termin aż 18 miesięcy, ale ten krok i tak ucieszył podatników, bo dał im nadzieję na zmniejszenie obciążeń podatkowych. Dziś, gdy znany jest już projekt ustawy nowelizującej, można śmiał powiedzieć, że te nadzieje były płonne.
Definicja budowli obowiązująca na gruncie podatku od nieruchomości od lat budzi kontrowersje. Znajduje się ona w art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (dalej: u.p.o.l.). Wynika z niej, że budowla to obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego, niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, a także urządzenie budowlane w rozumieniu przepisów prawa budowlanego związane z obiektem budowlanym, które zapewnia możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem. Na tle tej definicji zrodziła się niezliczona liczba sporów między podatnikami a organami podatkowymi. Wiele z nich dotarło aż przed oblicze Naczelnego Sądu Administracyjnego. W sprawie kilkakrotnie wypowiedział się również Trybunał Konstytucyjny. Najnowszy z jego wyroków dotyczący tej problematyki został wydany 4 lipca 2023 r. Można określić go jako najważniejszy – w takim sensie, że jego efektem będzie już w najbliższym czasie zmiana definicji, której stosowanie okazało się być w praktyce tak bardzo kłopotliwe.