finanse
Darmowy kredyt nowym sposobem na walkę z bankami
Kancelarie doradzające frankowiczom zaczęły dodatkowo kusić zadłużonych w złotówkach możliwością uwolnienia ich od odsetek. Sądy wydały już pierwsze zabezpieczenia na korzyść klientów
Sprawy frankowe przyniosły reprezentującym kredytobiorców kancelariom ogromne zyski. Jak wynika z danych prezentowanych przez NBP, liczba pozwów dotyczących kredytów we frankach już dawno przekroczyła próg 150 tys. Na skutek ostatnich kilku orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE większość tego typu spraw sądy rozstrzygają na korzyść kredytobiorców.
Nowa żyła złota
Teraz kancelarie zachęcają kredytobiorców zadłużonych w złotówkach do składania pozwów przeciwko bankom, kusząc wizją zwrotu wszystkich poniesionych kosztów. Ma na to pozwolić sankcja kredytu darmowego (SKD), która gwarantuje, że w przypadku niedopełnienia przez bank stosownych formalności (patrz: infografika) w zakresie kredytu konsumenckiego, tzn. takiego, którego wartość nie przekracza 255 550 zł, kredytobiorca będzie musiał zwrócić bankowi jedynie pożyczony kapitał, bez odsetek i dodatkowych kosztów.