Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Postanowienie SN z dnia 30 listopada 2023 r., sygn. I NSWR 2090/23

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Paweł Wojciechowski (przewodniczący, sprawozdawca)
‎SSN Maria Szczepaniec
‎SSN Krzysztof Wiak

w sprawie z protestu J. S.

przeciwko ważności referendum ogólnokrajowego zarządzonego na 15 października 2023 r.,

przy udziale Prokuratora Generalnego oraz Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w dniu 30 listopada 2023 r.,

1.wyraża opinię, że zarzuty protestu dotyczące nieprawidłowości przy potwierdzaniu otrzymania karty do głosowania są zasadne, ale pozostają bez wpływu na wynik referendum;

2.wyraża opinię, że zarzuty protest w pozostałym zakresie są niezasadne.

3.

UZASADNIENIE

Pismem z 25 października 2023 r. (data stempla pocztowego) J. S. (dalej: „wnoszący protest”) złożył protest przeciwko ważności referendum ogólnokrajowego, które odbyło się 15 października 2023 r. wnosząc o jego unieważnienie i zarzucając oddziaływanie na wolę wyborców co do sposobu rozstrzygnięcia sprawy poddanej pod referendum. Naruszenie to polegać miało na zadawaniu przez członków obwodowych komisji wyborczych wobec głosujących pytań o ilość kart, które chcą otrzymać, np. „bez referendum, czy tak?”, „oczywiście tylko dwie karty?”, „czy wszystkie trzy karty?”, „Rozumiem, że bez referendum?”.

W załączonej do protestu podpisanej „notatce” – którą należało potraktować jako integralną część protestu – wnoszący protest podniósł, że pani wydająca synowi kartę do głosowania zapytała go „czy wydać też kartę referendalną?”. Pootrzymaniu odpowiedzi twierdzącej, karta została wydana. Następnie kiedywnoszący protest wraz z żoną zjawił się w lokalu wyborczym, abyzagłosować, okazało się, że listy potwierdzające odbiór kart do głosowania są dziwnie podzielone. Mimo tego samego adresu miejsca zamieszkania karty były doodebrania przy różnych stolikach. Po chwili dezorientacji okazało się, żeprzynazwisku wnoszącego protest widnieje już podpis jego syna. Wobecpowyższego wnoszącemu protest zaproponowano złożenie podpisu przynazwisku syna, co też uczynił, otrzymując jednocześnie komplet kart do głosowania.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00