Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Postanowienie SN z dnia 8 września 2022 r., sygn. III PSK 2/22

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Jarosław Sobutka

w sprawie z powództwa K. K.
‎przeciwko Sądowi Rejonowemu w B.
‎o zadośćuczynienie z tytułu mobbingu, odszkodowanie, ustalenie i nakazanie zaniechania naruszenia dóbr osobistych,
‎na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 8 września 2022 r.,
‎na skutek skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
‎z dnia 2 marca 2021 r., sygn. akt III APa […],

1. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania,

2. zasądza od K. K. na rzecz Sądu Rejonowego w B. kwotę 2.025,00 (dwa tysiące dwadzieścia pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 9 marca 2011 r., skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Rejonowemu w B., K. K. (sędzia Sądu Rejonowego w B. w stanie spoczynku) wniosła o:

- zapłatę zadośćuczynienia wysokości 60.000 zł - na podstawie art. 943 § 3 k.p. i art. 455, art. 448 w zw. z art. 23 k.c.,

- zapłatę odszkodowania w wysokości 140.000 zł - na podstawie art. 415, art. 444 i art. 471 k.c. w zw. z art. 943 § 3 k.p.,

- ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia - na podstawie art. 189 k.p.c.,

- zaniechanie przez pozwanego naruszania dóbr osobistych w przyszłości poprzez przetwarzanie nieprawdziwych informacji dotyczących przebiegu jej pracy i sytuacji służbowej - na podstawie art. 24 k.c.

Wyrokiem z dnia 24 lipca 2019 r. Sąd Okręgowy w L. oddalił powództwo oraz zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej koszty postępowania. Sąd I instancji stwierdził, że pozwany pracodawca - Sąd Rejonowy w B. - nie stosował wobec powódki mobbingu, nie doszło też do naruszenia przez jego przedstawicieli dóbr osobistych K. K.. Działania przełożonych powódki - prezesa T. K. oraz przewodniczących i zastępców wydziałów w jakich orzekała powódka – G. Z. L., A.J. i T. P. - wynikały z wykonywania nadzoru nad sprawnością postępowania w referacie powódki. K. K. rozpoczęła bowiem zatrudnienie w pozwanym sądzie w okresie znacznego wpływu i zaległości, a przeprowadzone pod koniec 2008 r. postępowanie lustracyjne zobowiązywało prezesa sądu i przewodniczących wydziałów do wzmożonej kontroli sprawności tego postępowania - działania kontrolne były wykonywanie w stosunku do wszystkich sędziów III Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w B.. Powódka myliła niezawisłość sędziowską, jaką dysponowała w ramach wydawanych merytorycznie rozstrzygnięć, od formalnego nadzoru, jakiemu podlegała co do sprawności postępowania. Sąd Okręgowy nie stwierdził, aby jakiekolwiek zachowanie przełożonych wobec powódki nosiło znamiona szykany, poniżenia, miało na celu upokorzenie powódki, ośmieszenie lub wyeliminowanie jej z zespołu pracowników. Przeciwnie, wszystkie działania zmierzały do sprawnej realizacji zadań nałożonych na pozwany Sąd Rejonowy w B. - wydania merytorycznych rozstrzygnięć w rozsądnym terminie. To na skutek działania powódki, która kontestowała wydawane jej polecenia, w krótkim czasie między nią a przełożonymi doszło do konfliktu, w który zostali zaangażowani także prezes sądu okręgowego, sędziowie wizytatorzy a z czasem także rzecznik dyscyplinarny sądu. Zdaniem Sądu Okręgowego, powódkę cechuje duża samodzielność, ambicja i przeświadczenie, że tylko rozwiązania jakie ona proponuje i wdraża są właściwe. Na plan pierwszy wysuwa się także potrzeba stałej kontroli i panowania nad sytuacją oraz decydowania o każdej kwestii, która jej dotyczy - nawet sposób formułowania pism procesowych w toku procesu oraz pism kierowanych do przełożonych w okresie jej zatrudnienia, wskazują na wyjątkową drobiazgowość i dokładność oraz silną potrzebę zasygnalizowania niewłaściwego postępowania innych osób lub ich niekompetencji. Zdaniem Sądu, przeświadczenie powódki, że stworzone jej warunki pracy oraz wykonywany nad nią nadzór administracyjny stanowiły działania mobbingowe pracodawcy, jest jej subiektywnym przekonaniem, nie znajdującym oparcia w dowodach zgromadzonych w sprawie. Sąd pierwszej instancji przyjął, że między stronami doszło do wzajemnego konfliktu, gdzie obie strony były jego równorzędnymi partnerami i doszło do zatarcia granic pomiędzy „ofiarą” a sprawcą. Sędzia K. K. nie poddawała się kontroli i nadzorowi, zaś prezes sądu nie wdrażał pozytywnych i sprawiedliwych rozwiązań ułatwiających pracę powódki i innych sędziów – nie może być więc w tej sytuacji mowy o mobbingu. W ocenie Sądu pozwany pracodawca nie naruszył także swoim zachowaniem żadnego z dóbr osobistych powódki, o jakich mowa w art. 23 k.c., gdyż wszystkie jego działania były oparte na prawie (nie były bezprawne) i wynikały z nadzoru nad sprawnością postępowania w referacie powódki oraz były związane z procesem wykonywania pracy. Dotyczy to także postępowań dyscyplinarnych, gdyż przepisy prawa przewidują ich prowadzenie, jeżeli zachodzi wątpliwość, czy sędzia nie naruszył prawa lub zasad etyki zawodowej. Jeżeli natomiast chodzi o formę wypowiedzi prezesa Sądu Rejonowego w B. – T. K., z użyciem zwrotów takich jak: "istotne komplikacje” „dezorganizacja czynności orzeczniczych”, „ogromne perturbacje organizacyjne”, to zdaniem Sądu Okręgowego nie były one obraźliwe, nie przekraczały zwyczajów przyjętych w sądownictwie, a przede wszystkim wypowiedzi tego typu były prawdziwe, co najwyżej nacechowane znacznymi emocjami. Absencje powódki powodowały bowiem istotne problemy organizacyjne w pracy sądu.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00