Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Postanowienie SN z dnia 16 grudnia 2020 r., sygn. IV CSK 85/20

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący)
‎SSN Anna Kozłowska (sprawozdawca)
‎SSN Władysław Pawlak

w sprawie z wniosku Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w B.
‎przy uczestnictwie R. L.
‎o umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym,
‎po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej

w dniu 16 grudnia 2020 r.,
‎skargi kasacyjnej uczestniczki postępowania

od postanowienia Sądu Okręgowego w B.
‎z dnia 11 października 2019 r., sygn. akt X Ca (…),

oddala skargę kasacyjną.

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 7 czerwca 2019 r. Sąd Rejonowy w B. skierował na leczenie do szpitala psychiatrycznego R. L., bez jej zgody. W motywach rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy ustalił, że uczestniczka ma 71 lat, jest osobą samotną, pozostaje w konflikcie z większością mieszkańców z bloku. Jej codzienne funkcjonowanie jest nieprawidłowe, zachowanie odstaje od powszechnie przyjętych norm. Uczestniczka nie korzysta z wody i kanalizacji, twierdząc, że sąsiedzi tak manipulują instalacjami, że blokują odpływ z jej mieszkania oraz stosują przez te instalacje środki chemiczne. Uczestniczka widywana jest przez sąsiadów jak w butelkach wynosi wodę oraz inne płyny i wylewa je do kratek kanalizacyjnych. Twierdzi też, że w kominach na dachu mieszkają ludzie, którzy ją programują, a także manipulują przy ogrzewaniu i wentylacji powodując zimne nawiewy do jej mieszkania. Po osiedlu chodzi owinięta w płachty folii i koce. Noce spędza na klatce schodowej, śpiąc w fotelu pod drzwiami mieszkania. W miejscu zamieszkania uczestniczki miały miejsce dwukrotnie interwencje policji, w tym raz osobą zgłaszająca była uczestniczka, która twierdziła, że została zaatakowana przez swojego kota. Uczestniczka kieruje liczne pisma ze skargami do różnych instytucji, opisując w nich sytuacje, które nie miały miejsca. W pismach tych stawia różnym osobom liczne, nieprawdziwe, zarzuty i oskarżenia. Podczas kontroli instalacji gazowej w mieszkaniu uczestniczki stwierdzono pozaklejane kratki wentylacyjne oraz nadpalone szmaty na kuchence gazowej. Uczestniczka ma syna jednakże nie wyraża on chęci zaopiekowania się matką. Uczestniczka dotychczas nie leczyła się psychiatrycznie. Z opinii lekarza psychiatry, dowód z której Sąd Rejonowy przeprowadził i wnioski podzielił, wynikało, że uczestniczka jest chora psychicznie, cierpi na organiczne zaburzenia psychotyczne, ma urojenia ksobne, wpływu i prześladowcze. Podejmuje pod ich wpływem dziwaczne, działania np. wywieszanie kartek, spanie na klatce schodowej, wylewanie płynów z butelek do kratek ściekowych (albo zaklejanie ich), chodzenie po osiedlu w niestosownym stroju, palenie materiałów w kuchence gazowej. Uczestniczka nie jest osobą upośledzoną umysłowo. Z powodu organicznych zaburzeń psychotycznych uczestniczka nie jest zdolna do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych. Istnieje także ryzyko podejmowania przez nią działań zagrażających bezpośrednio własnemu życiu albo zdrowiu lub zdrowiu innych osób. Nieprzyjęcie uczestniczki do szpitala spowoduje znaczne pogorszenie jej stanu psychicznego. Przedłużanie niepodjęcia leczenia prowadzi do uchronicznienia choroby. Uczestniczka nie ma poczucia choroby psychicznej i nie jest zdolna do wyrażenia zgody na leczenie psychiatryczne w rozumieniu art. 3 ust 4 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r., poz. 1878 ze zm.; dalej jako ustawa o.z.p.). W aktualnym stanie zdrowia nie może brać udziału w czynnościach sądowych z odpowiednim rozeznaniem, zbyt głębokie są bowiem u niej zaburzenia psychotyczne, na które cierpi. Sąd Rejonowy, kierując się wnioskami płynącymi z opinii biegłego, że uczestniczka w aktualnym stanie zdrowia, z uwagi na zbyt głębokie zaburzenia psychotyczne nie może brać udziału w czynnościach sądowych z odpowiednim rozeznaniem, nie przesłuchał uczestniczki. W ramach oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego odwołując się do uregulowania wynikającego z art. 23 ust. 1 ustawy o.z.p. wskazał, że przyjęcie do szpitala psychiatrycznego bez zgody osoby chorej może mieć miejsce wówczas gdy jej dotychczasowe zachowanie wskazuje, że z powodu choroby zagraża bezpośrednio własnemu życiu lub zdrowiu innych osób, przy czym, zgodnie z art. 29 ustawy, przyjęcie do szpitala psychiatrycznego może nastąpić wówczas gdy dotychczasowe zachowanie osoby chorej wskazuje, iż nieprzyjęcie do szpitala spowoduje znaczne pogorszenie stanu jej zdrowia psychicznego, bądź osoba ta jest niezdolna do samodzielnego zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, a uzasadnione jest przewidywanie, że leczenie w szpitalu psychiatrycznym przyniesie poprawę jej stanu zdrowia. W ocenie Sądu Rejonowego wymienione w ustawie przesłanki w odniesieniu do uczestniczki wystąpiły. Sąd Rejonowy wskazał, że uczestniczka jest obecnie w okresie zaostrzenia objawów choroby. Wprawdzie jest w stanie zaspokoić swoje podstawowe potrzeby życiowe, to jednak całościowe jej funkcjonowanie nie jest zgodne z normami społecznymi. Jest dziwaczne, odstaje od powszechnie przyjętych norm zachowania, ponadto uczestniczka przejawia zachowania, które są dla niej i otoczenia niebezpieczne, co wynika ze stwierdzenia istnienia nadpalonych szmat w jej mieszkaniu. Nie ma przy tym osoby, która pomogłaby jej w leczeniu czy też w innych sprawach życia codziennego. Brak leczenia spowoduje znaczne pogorszenie się jej stanu zdrowia.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00