Artykuł
niemcy
Za Odrą protesty w obronie dopłat
Do blokad zorganizowanych przez organizacje rolnicze próbuje się przyłączyć radykalna prawica
Demonstranci deklarują, że nie chcą doprowadzić do całkowitego paraliżu kraju
Tysiąc traktorów przed kancelarią kraju związkowego Brandenburgia w Poczdamie, zablokowane autostrady czy najazd rolników na Berlin i zajęcie okolic Bramy Brandenburskiej. Wczoraj doszło do nasilenia się trwających od kilkunastu dni protestów rolników, którzy pokazują swoje niezadowolenie z powodu obcięcia dotacji do paliwa oraz zniesienia ulg podatkowych dla samochodów związanych z tą branżą. Jeszcze przed weekendem doszło do incydentu, gdy rolnicy chcieli złapać wracającego z urlopu wicekanclerza Roberta Habecka w miejscowości Schlüttsiel. Z powodu demonstracji prom, którym wracał do domu polityk, musiał zawrócić. – Kiedy na traktorach wiszą szubienice, kiedy do domów prywatnych jadą konwoje traktorów, to granica została przekroczona – krytykował demonstrantów Habeck, który pełni również funkcję ministra gospodarki.